Cześć...
Chyba wszyscy się domyślają, że z tej strony Dawid. Na pewno zauważyliście, że bardzo długo nic nie pisałem na blogu. Zrobiłem sobie przerwę, ale bez informowania was. Potrzebowałem jej, ponieważ od pewnego czasu czułem przesyt. Za dużo jak dla mnie. Ten rok zacząłem od zmiany tematyki bloga i wszystko wywróciło się o 360 stopni. Ta zmiana bardzo mi służy, ponieważ mam szansę pokazania się z innej strony. Mam puste pole, pustą kartkę, którą mogę od nowa zapełnić. Właśnie tego potrzebowałem. No i wszystko było fajnie, do czasu... Stworzyłem tego bloga, ponad półtora roku temu, napisałem ponad 300 postów (no może ok.250). Moim zdaniem jest to dużo, chociażby z punktu widzenia ""blogera"". Czuje lekki przesyt. Ja nie mówię, że blogowanie mi się znudziło i już nie jest jak na początku, bo nie jest, tylko chodzi mi o to, że potrzebowałem dłuższej przerwy. Musiałem odpocząć, ale teraz wracam z podwojoną siłą!
Grafik - kolejna kwestia, którą chcę poruszyć. NIE, NIE będzie żadnego grafiku, żadnego planu, kiedy i gdzie będę pisał posty. To jest moja sprawa. Od dziś wyznaję taką zasadę, że piszę kiedy mam wenę, kiedy mam czas i przede wszystkim - chęci. W sumie zawsze tak pisałem, ale odkąd stworzyłem sobie grafik (kilka miesięcy temu) to się do niego zniechęciłem i pogubiłem się w nim. Nienawidzę tej presji "o kurde dziś poniedziałek, trzeba coś napisać"...
Wasz:
~Dawid.
Czekajcie na posty, normalne posty. Nie obiecuję, że będą regularnie albo, że już jutro coś napiszę. Po prostu czekajcie!
P.S.: Sorki za powtórzenia, ale cóż. ;0)p
