Hej ;)
Dzisiaj post o innej grze. Msp już mnie powoli nudzi... Ale co z postami? Mam się załamać i nie pisać? Skąd! Wymyśliłem, że napiszę Wam o całkiem nie najgorszej grze, a mianowicie o My talkin Angeli! Co to jest? W tej grze musisz opiekować się kocicą (podobne do POU lub My Talking Tom). Tak wygląda gra:
Jak widzimy mamy kotkę, która znajduję się w Paryżu (Wieża Eifla w tle). Jest ubrana w sukienkę, która jest dostępna w sklepie. Kapelusz też, ale nie koniecznie, w takim kolorze. Poniżej zobaczycie skreeny moich pomieszczeń itp.
O to mój pokój główny. Nie jest on taki sam, jak na skreenie, ponieważ skreeny był robione kilka dni temu. Mam 45 (obecnie 46) level ^^ Dla nie wierzących to nie są zdjęcia z neta... Niby po co miałby, dawać zdjęcia nie grając w tę grę? Ok chodźmy dalej.
Tu mamy kuchnię. Nic się w niej nie zmieniło. Jak widać, dominuję kolor niebieski. Mam zamiar to zmienić.
W łazience, też jest niebiesko i nic się nie zmieniło. Dalej mamy sypialnię.
W tym pomieszczeniu troszkę się zmieniło. Łóżko jest niebieskie. Mam zamiar zmienić kołdrę i ściany.
Tutaj taki bonus, czyli skreen ilości moich naklejek. Zdjęcia nie są z neta... Nic się nie zmieniło, bo przy takim dużym levelu trafiają się same duplikaty (powtórki "autentycznych" kard).
Powtórzę, jeszcze raz... Zdjęcia nie są z internetu, bo nie miałbym powodu, dawać takich zdjęć. Jeśli sądzisz, że to gra typowo dla dziewczyn to się mylisz. Fakt, że gramy dziewczyną i są typowo dziewczyńskie rzeczy, ale to nie oznacza, że chłopak nie może w nią grać.
My Talking Tom to odpowiednik tej gry tylko, że jest tam kot nie kotka. Jeśli chcecie w następnym poście o tej apce, komentujcie ^^
Wasz:
~Dawid.